Za kulisami Rady Miasta: Artur Ciurlej od szkolnej tablicy do miejskiej polityki

W cyklu artykułów  "Za kulisami Rady Miasta"  przybliżamy sylwetki osób, które pełnią tę odpowiedzialną funkcję. Poznamy ich priorytety, plany na przyszłość, a także wyzwania, z jakimi spotykają się w swojej pracy. Zajrzymy za kulisy pracy radnych, ich codziennych obowiązków oraz pasji, które nadają ich działaniom osobisty wymiar. 

W tym artykule na nasze pytania odpowiada radny Rady Miasta Kutno, Artur Ciurlej. Zapraszamy do lektury.

Artur Mirosław Ciurlej części mieszkańców Kutna znany jest z funkcji dyrektora III Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kasprowicza w Kutnie. Jest absolwentem Uniwersytetu Łódzkiego, mgr historii, ukończył studia podyplomowe z edukacji dla bezpieczeństwa – przysposobienia obronnego oraz wiedzy o społeczeństwie z elementami edukacji europejskiej. W Urzędzie Miasta Kutno pełni także funkcję zastępcy Przewodniczącego Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji. Należy także do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jest radnym z Okręgu Nr 1.

Jakie są Pana plany i priorytety jako radnego?

Jestem radnym pierwszą kadencję, więc w pierwszym momencie takim podstawowym moim celem jest przede wszystkim zapoznanie się ze specyfiką pracy radnego i tym, jak najlepiej można służyć mieszkańcom naszego miasta. Już na tym etapie można powiedzieć, że jest tutaj wiele takich złożonych procesów i mechanizmów, które każdy radny musi poznać, wiedzieć jak funkcjonuje rada. Pierwszy rok tak naprawdę to jest takie zapoznanie się z takim całorocznym cyklem pracy rady, z jej specyficznymi momentami, które każdy radny musi wyczuć, wychwycić, żeby być jak najlepiej przygotowanym do swojej pracy. To jest taki priorytet na teraz, natomiast na później wiadomo, jako wieloletni nauczyciel i dyrektor szkoły startując w wyborach do Rady Miasta Kutno moim celem były i są przede wszystkim sprawy związane z kulturą, edukacją, także sportem, który jest mi bliski.

Czy mieszkańcy miasta zgłaszają się do Pana z konkretnymi sprawami, problemami?

Oczywiście w takich nieformalnych rozmowach, bardziej prywatnych jak najbardziej pojawiały się głosy ze strony mieszkańców. Natomiast jeżeli chodzi o obywateli naszego miasta bezpośrednio mi nieznanych, to właśnie bardzo chciałbym zachęcić do kontaktu ze mną. Być może dlatego, że jestem "nowym radnym", no to jeszcze obywatele może nie mają takiej śmiałości, ale bardzo gorąco zachęcam. Każdy pierwszy wtorek miesiąca jako radni mamy oczywiście taki czas dla mieszkańców. Przyjmujemy wnioski, chętnie porozmawiamy. Zapraszam także do kontaktu telefonicznego czy mailowego, który można uzyskać w Urzędzie Miasta Kutno. Bardzo, bardzo chętnie zapraszam do tego kontaktu. Można się do mnie zgłaszać zarówno jeżeli chodzi o mieszkańców okręgu nr 1 naszego miasta, jak i wszystkich oczywiście obywateli.

Z jakimi obowiązkami wiąże się funkcja radnego?

W pierwszej kolejności aktywne uczestnictwo w sesjach Rady Miasta Kutno, zapoznawanie się z materiałami sesyjnymi, oczywiście praca głosowania w trakcie sesji. Do tego trzeba być niewątpliwie dobrze przygotowanym, żeby mieć świadomość tego nad czym się pracuje, nad czym się głosuje, o czym się decyduje. Drugi podstawowy element to jest praca w komisjach, nieco bardziej taka za kulisami, ale pozwalająca właśnie tutaj radnemu rozwinąć swoje skrzydła, m.in. poprzez zgłaszanie różnorodnych wniosków. Praca w komisjach jest może taka mniej widoczna, ale bardziej żmudna i też bardzo ważna. Oczywiście, tak jak wcześniej już zauważyliśmy, niewątpliwie kontakty z mieszkańcami, rozmowa z mieszkańcami, zbieranie tak naprawdę od mieszkańców wszelkich istotnych kwestii i potem czy poprzez petycję, czy poprzez interpelację radnego, zabieganie o rozwiązanie tychże spraw. I kolejna sprawa, trzecia, to w miarę możliwości dodatkowe działania, tak jak w moim przypadku, czy Komisja Rewitalizacji Miasta, która została niedawno uruchomiona, która będzie zajmować się taką próbą zmiany wyglądu naszego ukochanego miasta, czy szerzej na przykład praca jako delegat w Związku Miast Polskich.

Jakie jest Pana hobby, jak Pan spędza czas wolny?

Jeżeli chodzi o hobby i moje zainteresowania, one są wyraźnie określone i pielęgnuję je od lat. To są takie trzy filary mojej działalności. To jest na pewno historia z wykształcenia, jestem historykiem, jestem nauczycielem, staram się wśród młodzieży krzewić wiedzę o Polsce i świecie. Druga sprawa, nawet z tytułu funkcjonowania radnego, chociaż to w wymiarze lokalnym, ale w wymiarze szerszym, nie ma możliwości nie interesować się polityką, która nas zewsząd tutaj otacza, zarówno tą wewnętrzną, jak i zwłaszcza międzynarodową. Jestem nauczycielem także wiedzy o społeczeństwie, więc tutaj te kwestie nie mogą mi być obce. Trzecia sprawa, jak zauważyłem już wcześniej, to jest sport. W zasadzie troszeczkę jako uczeń, troszeczkę koszykówka, troszeczkę piłka nożna, ale to tak na poziomie szkolnym. Natomiast jeżeli chodzi o zainteresowania, to zawsze tak żartuję, że pasjonuję się tymi dziedzinami sportu, których nigdy nie uprawiałem, czyli lekkoatletyka i pływanie. Zawsze oglądam mnóstwo wydarzeń sportowych, a w ostatnim czasie również oprócz sportu, także troszeczkę, jeżeli mam czas, bo niestety tego czasu wiele nie jest, troszkę literatura i seriale kryminalne. Jakoś też tak odkryłem, że jest to taka dziedzina, która coraz bardziej mnie interesuje, ale to pewnie też jest taki trend. Dzięki tym portalom streamingowym, natomiast literatura kryminalna również.

Radny Artur Ciurlej w Urzędzie Miasta Kutno dyżuruje w każdy pierwszy wtorek miesiąca od 11:00 do 12:00 w pokoju 323.