Kutno odwiedził Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, kandydat na prezydenta RP. Spotkanie zorganizowano na Placu Piłsudskiego.
[FOTORELACJA]1175[/FOTORELACJA]
Wizyta rozpoczęła się od złożenia kwiatów pod tablicą Wincentego Witosa i pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Na wstępie spotkania z mieszkańcami Kutna i okolic, Szymon Hołownia nie krył zadowolenia z wizyty w mieście:
Bardzo cieszę się, że mogę na chwilę przyjechać tutaj do Was, do Kutna, żeby z Wami porozmawiać. To nie będzie żadne oficjalne spotkanie z jakimiś przemowami, tylko mam nadzieję okazja do rozmowy, do tego żebyście skorzystali z naszego food trucka, żebyśmy przez chwilę pobyli razem i żebyście mi wyjaśnili o co chodzi z tym Kutnem, że to taka można powiedzieć "anty-Werona" albo jeszcze jakieś inne anty-romantyczne wzorce. Torosiewicz śpiewa, że coś to jesteś taka smutna, jak jedziemy do Kutna związać nasz los. Pamiętacie jak Bronisław Pawlik w Kabarecie Starszych Panów śpiewał o Kutno, okrutne Kutenko, odjęłoś mi miłość jak ręką oraz o Kutno wyprałeś mnie z uczuć jak płótno.
Kandydat na prezydenta mówił także o przedsiębiorczości Kutna, ciekawych miejscach i najbliższych dużych inwestycjach w mieście.
Przejeżdżałem jadąc do Was przez tę Waszą strefę działalności gospodarczej, rolniczej i przecież nierolniczej. Super, że to się tak rozwija, ale miasta takie jak Kutno potrzebują, podobnie jak wiele, jak powiedziałem, miast w Polsce, bardziej sprawiedliwego rozwoju. Jeżeli będziemy mieli Polskę tylko taką, która się koncentruje w siedmiu wielkich metropoliach, a po środku hula wiatr, to nie będzie ani bezpieczeństwa, ani przyszłości. Dzisiaj olbrzymim wyzwaniem jest to i tu nawet nie chodzi o to, żeby od razu zmieniać podział, bo niektórzy mówią, zrobi się nowe województwo, to będzie lepiej. Od tabliczek z napisem Urząd Wojewódzki to się jeszcze żadne dziecko nie urodziło, ani żadna firma nie powstała. Tu chodzi o to, żeby pieniądze trafiały przede wszystkim do takich ośrodków, które ich potrzebują, żeby tutaj budowano mieszkania, żeby połączenia kolejowe były jeszcze lepsze niż są w tej chwili drogowe, bo wtedy ludzie mają wolność wyboru
Szymon Hołownia podczas swojego wystąpienia poruszył także zagadnienia związane z demografią, rozwojem przemysłu obronnego oraz koniecznością odbudowy społecznej jedności.
Podkreślał także, że jednym z największych problemów, z jakimi musi zmierzyć się Polska, jest niski wskaźnik urodzeń.
Kończąc swoje wystąpienie, kandydat zwrócił uwagę na problem społecznej polaryzacji i konfliktów między obywatelami.
Ja już nie mogę na to patrzeć, jak my sobie przez tę całą polaryzację, jak żeśmy się poranili, jak żeśmy krwi sobie upuścili. Nie politycy, bo oni się zawsze będą kłócić, ale ludzie. Ale ludzie między sobą. Przecież ja wiem, słyszę te gwizdy, plucia, przecież ile razy ja już to przerabiałem jako marszałek Sejmu przez te ostatnie półtora roku. Od ludzi, którzy mnie w życiu nie widzieli, w życiu nie zamieniliśmy dwóch słów, ale nienawidzą, bo nie z tamtej opcji. Ja sobie poradzę, ja mam grubą skórę. Ale ludzie między sobą, u cioci na imieninach, na świętach, w zakładach pracy, wiecie, co się dzieje między ludźmi? Trzeba zacząć goić te rany wreszcie.
Podczas spotkania nie zabrakło również rozmów ze zgromadzonymi mieszkańcami.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tukutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz