Zamknij

Kolejne prace drogowe w Żychlinie - burmistrz apeluje o ostrożność

Weronika OlejniczakWeronika Olejniczak 12:29, 31.03.2025 Aktualizacja: 12:37, 31.03.2025
Skomentuj

Na terenie Żychlina rozpoczął się kolejny etap modernizacji drogi wojewódzkiej. W planach są także kolejne prace drogowe.

Burmistrz Grzegorz Ambroziak apeluje do mieszkańców o zachowanie ostrożności, jednocześnie prosząc o wyrozumiałość:

Bardzo bym prosił o zachowanie ostrożności, bo toczy się kilka inwestycji drogowych. Rozpoczynają się za chwilę kolejne. Za niecały miesiąc będzie też przebudowa ulicy Narutowicza w odcinku jednokierunkowym. I te wszystkie prace, które się toczą powodują, że istnieje pewne zagrożenie głównie dla pieszych. Zagrożenie to wynika z pośpiechu kierowców, którym nie chce się odczekać tych kilku minutek na światłach. I zauważamy często taki problem, że niestety co niektórzy kierowcy wjeżdżają na czerwonym świetle. Już zapala się czerwone światło na tym terenie budowy, a mimo wszystko ktoś jeszcze próbuje zdążyć i wjechać.

Jak zapowiada włodarz wkrótce ruszą kolejne inwestycje:

Teraz już czekamy na uruchomienie w całości Ronda przy poczcie. Tam został jeszcze bardzo mały fragment i pod koniec miesiąca, kwietnia lub na początku maja rozpoczną się prace w ulicy Narutowicza. One też w znacznym stopniu ograniczą ten ruch w centrum. Na szczęście te prace nie są tak skomplikowane inżynieryjnie jak prace przy Drodze Wojewódzkiej, więc one są przewidywane najdłużej do października. I w tym momencie już te wszystkie uciążliwości ustąpią, a ulica jednokierunkowa Narutowicza będzie, mówiąc tak wprost,  będzie jak nowa.

Warto przypomnieć, że ulica Narutowicza do niedawna w odcinku jednokierunkowym nie stanowiła własności Gminy Żychlin.

Obecnie samorząd jest już jej właścicielem, co umożliwia przeprowadzenie remontu.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%