Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Zbigniewa Burzyńskiego – wieloletniego prezydenta Miasta Kutno, samorządowca, który przez lata wyznaczał kierunek rozwoju naszego miasta. Odszedł człowiek niezwykle zasłużony, ceniony za swoją pracowitość, konsekwencję i otwartość na ludzi.
[FOTORELACJANOWA]1255[/FOTORELACJANOWA]
Zbigniew Burzyński związany był z kutnowskim samorządem od początku lat 90., a funkcję prezydenta miasta pełnił nieprzerwanie od 2002 do 2024 roku.
Pod jego kierownictwem Kutno przeszło ogromną transformację – z przemysłowego ośrodka w miasto zrównoważonego rozwoju, otwarte na kulturę, inwestycje i głos mieszkańców.
Jego prezydentura to nie tylko duże inwestycje i rozwój gospodarczy, ale też działania na rzecz kultury, edukacji, sportu i codziennego życia mieszkańców. Był człowiekiem pragmatycznym, ale jednocześnie głęboko związanym z miastem.
Jego styl zarządzania cechował spokój, konsekwencja i dalekowzroczność. Choć nie szukał rozgłosu, był obecny wszędzie tam, gdzie potrzebna była realna praca i odpowiedzialność.
Szczególnie cenimy współpracę włodarza z lokalnym Radiem Q, gdzie regularnie uczestniczył w rozmowach na antenie, komentował bieżące sprawy miasta, tłumaczył decyzje samorządu i z otwartością odpowiadał na pytania.
Jednym z elementów tej współpracy były plenerowe studia Radia Q, m. in. podczas Święta Róży – największej i najbardziej rozpoznawalnej imprezy w Kutnie, którą prezydent Burzyński przez lata wspierał i rozwijał. W czasie tych wydarzeń chętnie pojawiał się przed mikrofonem, dzielił się wspomnieniami, planami i podkreślał znaczenie tożsamości lokalnej, jaką Święto Róży budowało wśród mieszkańców.
Poniżej jedna z wypowiedzi Zbigniewa Burzyńskiego o jego wspomnieniach związanych ze Świętem Róży:
Pierwsze Święta Róży, inaczej się to nazywało, to różnie się nazywało w tym czasie, Jarmark Różany, to były wystawy w pomieszczeniu zamkniętym, tu jeszcze w budynku na rogu ulicy Sienkiewicza - Narutowicza, bardzo skromne, małe. Później, dopiero kiedy już był wybudowany Kutnowski Dom Kultury, to zostało przeniesione tam, ale to wszystko było w jednym pomieszczeniu praktycznie. W czasie dopiero się to rozrastało, rozrastało, no ale też później było już takie ograniczone do parku Traugutta, trochę ciasno i dopiero mniej więcej od 10-11 lat była ta formuła taka jarmarczna troszeczkę, że różne te areny, właśnie jeśli się coś działo, czyli była ta Królewska Plac Piłsudskiego, Plac Wolności, Tereny nad Ochnią, oczywiście park, różne areny dla dzieci, zieleń, i to było chyba najbardziej spektakularne, bym powiedział, zmiana.
Zbigniew Burzyński był człowiekiem pragmatycznym, ale jednocześnie głęboko związanym z miastem – znał je jak mało kto i traktował jak wspólne dobro.
Dziś, gdy odchodzi, Kutno traci nie tylko prezydenta, ale też symbol stabilności, wieloletniego zaangażowania i osobę, która z oddaniem służyła swojemu miastu. Jego dorobek będzie trwał w ulicach, budynkach, parkach i projektach, które zrealizowano dzięki jego wizji i determinacji.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje.
Zbigniew Burzyński – dziękujemy za wszystko. Cześć Jego pamięci.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz