Zamknij

Za kulisami Rady Miasta Kutno: Przemysław Tobolczyk z pasją dla miasta i ludzi

Weronika OlejniczakWeronika Olejniczak 12:15, 21.05.2025 Aktualizacja: 14:13, 21.05.2025
Skomentuj

W cyklu artykułów  "Za kulisami Rady Miasta"  przybliżamy sylwetki osób, które pełnią tę odpowiedzialną funkcję. Poznamy ich priorytety, plany na przyszłość, a także wyzwania, z jakimi spotykają się w swojej pracy. Zajrzymy za kulisy pracy radnych, ich codziennych obowiązków oraz pasji, które nadają ich działaniom osobisty wymiar. 

W tym artykule na nasze pytania odpowiada radny Rady Miasta Kutno, Przemysław Tobolczyk. Zapraszamy do lektury.

Przemysław Tobolczyk na co dzień współpracuje z agencjami pracy oraz zakładami znajdującymi się na terenie strefy ekonomicznej, uczestniczy w różnych procesach, od poszukiwania pracy dla kandydatów, po rekrutację pracowników dla firm. Równolegle współpracuje z jedną z ogólnopolskich firm eventowych przy organizacji wydarzeń rozrywkowych i kulturalnych. W Radzie Miasta Kutno jest członkiem Komisji Pomocy Społecznej, Zdrowia, Porządku Publicznego i Bezpieczeństwa oraz Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Jest radnym z okręgu nr 4. 

Jakie są Pana plany i priorytety jako radnego?

Na wstępie chciałbym serdecznie podziękować redakcji za możliwość powiedzenia kilku znaczących słów, zarówno o swoich działaniach, jak i planach na przyszłość. To dla mnie ważne, bo jako nowy radny, a zarazem wieloletni działacz społeczny, wciąż uczę się, jak skutecznie łączyć te dwa światy. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie do rozmowy. Jeśli chodzi o moje plany, są one proste, ale jednocześnie bardzo konkretne. Przede wszystkim zależy mi na tym, by rozwijać się jako samorządowiec. Jestem najmłodszy stażem w obecnej Radzie Miasta, a doświadczenie pokazuje, że wiele spraw funkcjonuje tu zupełnie inaczej niż w działaniach społecznych, którymi zajmuję się od ponad dekady. Rzeczywistość samorządowa to w dużej mierze praca oparta na przepisach, uchwałach, ustawach i często bardzo złożonych procedurach. Zdarza się, że aby coś zrealizować, trzeba przebić się przez biurokratyczne zapory lub zmierzyć się z wieloletnimi schematami. Ale nie zniechęcam się wiem, że wniosłem do Rady nową energię, inne spojrzenie na miasto i potrzebę realnych zmian. Bo nie ma co ukrywać, w wielu obszarach sposób patrzenia na rozwój Kutna nie zmienia się od 20 lat. Zasiadam w Komisji Pomocy Społecznej, Zdrowia, Pożytku Publicznego i Bezpieczeństwa oraz w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. To ważne przestrzenie, gdzie próbuję pokazać rzeczywistość z innej perspektywy, tej bliższej zwykłym ludziom. Jeśli chodzi o priorytety, jednym z kluczowych tematów, na którym mi bardzo zależy, jest kwestia mieszkań komunalnych i socjalnych. W Kutnie niestety ich brakuje, a lista oczekujących w Zarządzie Nieruchomości Miejskich jest dramatycznie długa. Chcę, by miasto i władze w końcu pochyliły się nad tym tematem na poważnie, bo brak dostępnych mieszkań dla młodych ludzi i rodzin skutkuje wyludnianiem się naszego miasta. Kolejnym priorytetem jest ożywienie centrum Kutna, zwłaszcza ulicy Królewskiej, która dziś świeci pustkami. Musimy jako samorząd wyciągać pomocną dłoń do przedsiębiorców i szukać rozwiązań, które sprawią, że centrum miasta znowu będzie tętnić życiem. Równolegle chciałbym doprowadzić do powstania więcej wydarzeń skierowanych do młodych mieszkańców. Potrzebna jest równowaga między ofertą dla seniorów a tą dla młodzieży. Obecnie młodzi ludzie masowo opuszczają nasze miasto, bo mówiąc wprost, nic ich tu nie trzyma. Jako młody radny czuję, że moim obowiązkiem jest spróbować to zmienić. Chciałbym, żeby Kutno stało się miejscem, w którym młodzi chcą zostać, żyć i się rozwijać. Potrzebujemy długofalowego programu, który da młodym ludziom perspektywę, zarówno zawodową, jak i społeczną. Dziś niestety nasze prognozy demograficzne nie wyglądają dobrze. A to trzeba zmienić. I chcę być jednym z tych, którzy podejmą tę walkę.

Czy mieszkańcy miasta zgłaszają się do Pana z konkretnymi sprawami, problemami?

Odpowiem wprost oczywiście, że tak. Co więcej, skala tych zgłoszeń była na tyle duża, że zdecydowałem się uruchomić osobny numer telefonu przeznaczony wyłącznie do kontaktu z mieszkańcami. Ostatnie miesiące to dla mnie wiele rozmów, spotkań. Mieszkańcy znają mnie nie tylko z działalności społecznej i charytatywnej, ale również z tego, jakie tematy poruszam jako radny i z jakiej perspektywy je przedstawiam. Najczęściej mieszkańcy zgłaszają się do mnie z problemami mieszkaniowymi to zdecydowanie jedna z najbardziej palących kwestii w naszym mieście. Brakuje mieszkań komunalnych i socjalnych, a potrzeby są ogromne. Ludzie szukają wsparcia i chcą, by ktoś ich w tej trudnej sytuacji nie tylko wysłuchał, ale też realnie próbował działać. Drugim powodem, dla którego mieszkańcy szukają ze mną kontaktu, jest moja obecna pozycja jako radnego opozycyjnego wobec rządzącej większości. Zdarza się, że samorząd, który przez lata funkcjonował w określonym składzie, „zasiedział się” i przestaje dostrzegać problemy, które dla zwykłych ludzi są codziennością. Czasami potrzebna jest świeża energia i inne spojrzenie i to, jak sądzę, również przyciąga ludzi do mnie. Nie boję się mówić głośno o sprawach trudnych i często niewygodnych. Być może właśnie to sprawia, że mieszkańcy czują, że mogą się do mnie zwrócić. I ja tej odpowiedzialności nie zrzucam wręcz przeciwnie, traktuję to jako swój obowiązek.

Z jakimi obowiązkami wiąże się funkcja radnego?

Funkcja radnego to przede wszystkim odpowiedzialność nie tylko formalna, ale też moralna. To bycie blisko ludzi i ich codziennych problemów. Często słyszy się, że radny „głosuje uchwały” i oczywiście, to prawda, ale za tym głosowaniem stoi ogrom pracy, rozmów, analiz i decyzji, które mają realny wpływ na życie mieszkańców. Obowiązki radnego to uczestnictwo w sesjach Rady Miasta, pracach komisji (w moim przypadku m.in. Komisji Pomocy Społecznej, Zdrowia, Pożytku Publicznego i Bezpieczeństwa oraz Komisji Skarg, Wniosków i Petycji), opiniowanie projektów uchwał, kontrola działań prezydenta i jednostek miejskich, ale też a może przede wszystkim kontakt z mieszkańcami. Ludzie często nie mają pojęcia, jak wygląda cała ta „maszyneria” samorządowa od środka. Żeby coś wprowadzić, zmienić lub chociaż nagłośnić, trzeba czasem przebić się przez ścianę biurokracji, przepisów i utartych schematów. To nie jest tak, że wystarczy chcieć, trzeba jeszcze wiedzieć, jak, z kim i przez co to przeprowadzić. Bycie radnym to też nieustanny rozwój, bo każdy dzień przynosi nowe tematy, nowe wyzwania i szczerze mówiąc, nowe przeszkody. Ale mimo tego, a może właśnie dlatego, warto być aktywnym i nie odpuszczać. Bo radny nie jest od tego, żeby siedzieć cicho, tylko po to, żeby działać i zabierać głos wtedy, gdy inni wolą milczeć.

Jakie jest Pana hobby, jak Pan spędza czas wolny?

Jeśli chodzi o hobby, to szczerze mówiąc mam ich całkiem sporo. Od zawsze jestem pasjonatem sportu, szczególnie piłki nożnej, boksu i MMA. To u mnie działa trochę jak automatyzm, wiem, co się dzieje w lidze angielskiej, tureckiej, kto aktualnie jest mistrzem w kategorii piórkowej w boksie. Sport to nie tylko pasja, ale też coś, co mnie trzyma na bieżąco i pozwala na chwilę oderwać się od codziennych obowiązków. W ostatnim czasie, mimo że tego wolnego czasu jest naprawdę mało, staram się każdą wolną chwilę poświęcać swoim synom, których kocham ponad wszystko. Cieszę się każdą minutą spędzoną razem, lubię patrzeć, jak się rozwijają, dojrzewają, dorastają dosłownie na moich oczach. Z punktu widzenia ojca, to są momenty bezcenne. Czas spędzamy aktywnie na sportowo, na świeżym powietrzu, ale zdarzają się też dni, kiedy po prostu łapiemy totalny chill. Wtedy siadamy razem i oglądamy filmy Marvela, bo jesteśmy ich wielkimi fanami. To nasz taki rodzinny rytuał i szczerze mówiąc, daje mi on sporo radości. Na sam koniec chciałam jeszcze raz podziękować Redakcji a tobie czytelniku dziękuję za poświęconą uwagę mam nadzieję że poznałeś teraz poznałeś mnie z perspektywy radnego miasta Kutna! Pozdrawiam serdecznie, wszystkiego dobrego!

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%