Czas na kolejną odsłonę wakacyjnej audycji „Lato bez spiny” w Radiu Q. Tematem przewodnim było zdrowe odżywianie w czasie wakacji u najmłodszych - bez stresu, zakazów i niepotrzebnych wyrzutów sumienia.
Gościem programu była pasjonatka zdrowego żywienia, Justyna Krawiec, która z pasją i humorem opowiedziała, jak łączyć przyjemność jedzenia z troską o zdrowie – swoje i swoich dzieci.
Lato to czas luzu, spontanicznych wyjazdów, lodów jedzonych o poranku i frytek na plaży. Jak zatem w tym wszystkim odnaleźć równowagę i nie popaść w skrajności? Czy dzieci naprawdę potrzebują więcej kalorii latem?
Ekspertka w rozmowie zauważyła, że dzieci rzeczywiście mogą latem jeść więcej, a przede wszystkim mniej rozsądnie:
Częściej w wakacje jedzą mniej rozsądnie, podjadają, jedzą przypadkiem i często są to niezdrowe słodycze. Wszystko jest dobre, ale oczywiście z umiarem. Trzeba ten umiar znaleźć. Można jeść często, ale żyć aktywniej. Można też uprawiać sport, więc tych kalorii jest potrzeba wtedy więcej. Ważne, żeby mieć tą zbilansowaną dietę. Ważne, żeby to były zdrowe rzeczy. Na przykład można jeść słodko, smacznie, przygotowując dla dzieci koktajle, razem, wspólnie. To też zbliża i pozwala nabierać prawidłowych nawyków dzieci.
Jak zatem stawiać granice bez awantur i kłótni?
Proponuję by szukać innych rozwiązań. Czyli nie, nie możesz, tylko zastąpić to, na przykład, może dzisiaj zróbmy koktajl, taki pyszny, słodki, zachęcać to dziecko, przedstawiać mu korzyści i nie mówić, że nie możesz słodkiego, tylko koncentrować się na tym, co proponujemy. I to zdecydowanie pomaga. Sama jestem mamą czterolatka i na słowo niewolno po prostu efekt jest taki krzyk, więc lepiej szukać tych rozwiązań i nie używać słowa nie wolno, nie można, bo to nie działa dobrze.
Jednak wakacje to nie tylko domowy rytm – to także hotele, grille, ogniska i bufety szwedzkie, pełne pączków i frytek. Jak w tym wszystkim nie zwariować?
Przede wszystkim należy unikać przetworzonej żywności. Jeżeli coś kupujemy na szybko, bo jesteśmy gdzieś na wyjeździe, no to też warto i zachęcam do tego, żeby zapoznawać się z etykietami. Ponieważ jest dużo cukru ukrytego w produktach, których nie kojarzyłoby nam się, że jemy słodkie, a jednak tego cukru jest dużo. Jeśli mamy możliwość, to oczywiście gotujmy. Na wakacjach, jeżeli mamy na przykład all inclusive, to mamy na przykład duży wybór. To tak naprawdę od nas zależy, co wybierzemy. Jest mnóstwo warzyw w różnej postaci. Oczywiście to też nie tak, żebyśmy w ogóle sobie nie pozwolili na jakąś słodycz, no jeżeli faktycznie mamy tą ochotę, to pozwolimy sobie na jedno ciastko, a nie na cztery na przykład.
Świadome żywienie nie musi oznaczać stresu, krzyków i perfekcji. Czasem wystarczy więcej luzu – i mniej zakazów.
Rozmowy z Panią Justyną możecie wysłuchać poniżej:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz