Barwne stroje, tradycyjna muzyka, radosna atmosfera i wspólna pasja do kultury ludowej – tak wygląda tegoroczna edycja festiwalu Złota Leszczyna w Leszczynku. Wydarzenie, które od lat przyciąga zespoły i miłośników folkloru z całej Polski, stało się jednym z najważniejszych punktów na mapie kulturalnej regionu kutnowskiego.
[FOTORELACJANOWA]1438[/FOTORELACJANOWA]
Dziś (02.08.) o miejsca na podium i wyróżnienia walczą 22 zespoły. Na scenie prezentują się grupy śpiewacze, kapele oraz tancerze, którzy z pasją ukazują bogactwo regionalnych tradycji. Wśród atrakcji nie brakuje także warsztatów rękodzieła, stoisk kulinarnych i wspólnej potańcówki pod gołym niebem.
Jak podkreślają Małgorzata Derkowska i Anna Ignasiak, udział w festiwalu to nie tylko okazja do występu, ale i do wspólnego przeżywania kultury z rodziną.
Jesteśmy już po naszym występie – jako gospodarze, razem z dziecięcym zespołem Leszczynianki, witaliśmy gości Złotej Leszczyny. Zaprezentowaliśmy fragment z Suity Łowickiej – zaczęłyśmy od Łowiczanki, potem wspólnie z dziećmi zatańczyłyśmy Kujawiaka, a najmłodsi wykonali Oberek. Oczywiście wszystko poza konkursem, bo tu chodzi o gościnność i wspólne świętowanie.
Dla wielu dorosłych członków zespołu wszystko zaczęło się właśnie od dzieci – to one pierwsze trafiły do zespołu, a rodzice... poszli w ich ślady.
Dla mnie udział w zespole to czysta przyjemność – zawsze kochałam kulturę i folk. Dołączyłam dzięki synowi, który tańczy w Leszczynkach. Dziś nie wyobrażam sobie, żeby mogło mnie tutaj nie być.
Festiwal to nie tylko muzyka, taniec i śpiew – to także wyjątkowe doznania kulinarne. Na stoisku KGW znalazły się tradycyjne potrawy kuchni regionalnej, a co serwowano opowiedziała Karolina Zajączkowska - sołtys sołectwa Wysoka Wielka, radna Rady Gminy Kutno i członkini KGW Wysoka Wielka.
Kuchnia Staropolska. Zapraszamy dzisiaj na żurek pomidorową, karkóweczkę w sosie na drugie danie, schabowy tradycyjny, mielone, kurcze pieczone i różnorodne surówki. Trudno mi wskazać jedną ulubioną potrawę, bo Kuchnia Polska jako całość należy do moich ulubionych – cenię ją za różnorodność smaków i tradycji. Jeśli jednak miałabym wymienić coś wyjątkowego, to z pewnością byłaby to czernina. To dość nietypowa potrawa, ale bardzo ją lubię. Sama nie potrafię jej przygotować, jednak mam w rodzinie osobę, która robi ją znakomicie, więc gdy tylko jest okazja – chętnie po nią sięgam.
Na scenie zaprezentował się zespół Lipkowianka, który przyjechał z Lipki koło Strykowa, to grupa 17 osób, w większości kobiet.
Do zespołu dołączyłam zupełnie przypadkiem – z nudów. Poszłam raz na próbę, potem przyciągnęłam moje córki i koleżankę z jej córką. Dziś zespół to nasze wspólne miejsce – jest nas około 17-18 osób, głównie kobiety, jak to zwykle bywa. Działamy już od lat, teraz tworzymy też grupę dziecięcą i zachęcamy młodszych do dołączenia. To świetna przygoda, ogromna dawka śmiechu, nauki i dumy z własnych korzeni.
- mówiła Aleksandra Siuta, członkini zespołu.
O samym festiwalu i tegorocznej edycji opowiedział przewodniczący jury Paweł Łaszczyk, dyrektor Centrum Kultury Kurpiowskiej w Kadzidle, który z folklorem i sztuką ludowa związany jest przez całe życie.
Dla mnie folklor to całe życie. Jestem z Kurpi – od dziecka związany z kulturą ludową. Od 30 lat prowadzę zespół Kurpianka z Kadzidła. W nim poznałem żonę, z nim wychowywał się nasz syn. U nas to tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Dlatego tak cenię wydarzenia jak Złota Leszczyna – bo to nie tylko konkurs, ale spotkanie ludzi, którzy żyją tą samą pasją. I choć oceniamy występy, to naprawdę różnice są niewielkie. Liczy się serce, które każdy tu wkłada w taniec i śpiew.
Dyrektor Centrum Kultury Gminy Kutno, Liliana Urbańczyk-Wójcik, nie kryje dumy z tego, jak wygląda tegoroczna edycja.
W Leszczynku dziś naprawdę tętni życie. Jest kolorowo, z przytupem, radośnie. Mamy kapele autentyczne i stylizowane, zespoły śpiewacze, taneczne, wokalno-instrumentalne – każda forma folkowa znajduje tu swoje miejsce. W czasie obrad jury występują lokalne zespoły, a na zakończenie odbędzie się potańcówka z Krośniewiakami. To wydarzenie nie tylko konkursowe – to przede wszystkim święto wspólnoty. Leszczynek zaprasza każdego – są stoiska kulinarne, warsztaty rękodzieła, przestrzeń do relaksu i zabawy. To jedno z tych wydarzeń, które budują tożsamość i zostają w pamięci.
Złota Leszczyna to festiwal, który łączy pokolenia, regiony i historie. Nie chodzi tu tylko o wygraną – choć piękna statuetka trafi w ręce najlepszych – ale o wspólne przeżywanie kultury, o pokazanie, że polski folklor wciąż żyje, oddycha i zachwyca. Całe wydarzenie potrwa do późnych godzin wieczornych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tukutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz