2 listopada to dzień szczególny w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego - Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych, potocznie nazywane Zaduszkami. Jak przypomina ksiądz Sebastian Antosik, choć w tym roku dzień ten przypada w niedzielę, to w liturgii dominuje kolor fioletowy – znak pokuty, refleksji i modlitwy za zmarłych.
To czas, w którym wierni kierują swoje myśli ku tym, którzy odeszli, a ich dusze oczekują pełni zbawienia.
Korzystamy z dzisiejszego wolnego, kolejnego dnia po wczorajszej uroczystości Wszystkich Świętych, aby dzisiaj właśnie w ten niedzielny dzień, w chwili zadumy, chwili ciszy, chwili pewnego smutku, refleksji o przemijaniu, pomyśleć nad życiem naszych zmarłych i przede wszystkim ofiarować im naszą modlitwę. Dzisiaj, kiedy przychodzimy na cmentarze do naszych bliskich, chcemy pamiętać o modlitwie, w szczególności o podarowaniu odpustów ich intencji.
- mówi ks. Sebastian Antosik, wikariusz w parafii pw. Świętej Trójcy w Piątku.
Kapłan przypomina, że modlitwa w tym czasie ma szczególną moc. Wierni mogą uzyskać dla swoich zmarłych odpust zupełny, czyli darowanie kar doczesnych za popełnione grzechy.
Ksiądz Antosik zachęca również, by modlitwą objąć dusze zapomniane – tych, których imion już nikt nie wypowiada.
Nie musimy znać ich nazwisk. Wystarczy pomyśleć o naszych przodkach czy o tych, którzy nie mają już nikogo, kto by się za nich modlił. Dla takich dusz nasza modlitwa jest największym darem.
Tradycją polskich Zaduszek są wizyty na cmentarzach, znicze i kwiaty. Jednak ksiądz Sebastian zwraca uwagę, by wybierać żywe kwiaty i płomień, które są symbolem żywej pamięci i wiary w zmartwychwstanie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz