Tłumy na placu Piłsudskiego i mnóstwo świątecznej energii! Tak wyglądał dzisiejszy (21.12.) finał Wigilii Miejskiej w Kutnie. Mieszkańcy celebrowali ten czas w prawdziwie rodzinnej atmosferze, korzystając z licznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów.

[FOTORELACJA]1669[/FOTORELACJA]

Kutno oficjalnie poczuło ducha Świąt! Za nami wielki finał miejskich uroczystości, który przyciągnął na plac Piłsudskiego prawdziwe tłumy. Organizatorzy zadbali o to, by każda minuta wydarzenia była wypełniona pozytywną energią – od wspólnego kolędowania po liczne niespodzianki dla całych rodzin. Takiej frekwencji i radości w centrum miasta nie widzieliśmy dawno.

- Było wiele atrakcji, ale szopka ze zwierzątkami chyba była największą, zresztą widać to po długości kolejki, żeby się dostać i zobaczyć. Na miejscu było dużo atrakcji dla dzieci, a główne atrakcje na scenie odbyły się już po zmroku w świetle świątecznych ozdób. Była parada ulicą Królewską, razem z Orkiestrą Dętą, z Mikołajami, z harcerzami i z najmłodszymi. Dobrze się nastrajamy do nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia - 

- mówi z radością Mariusz Sikora, Prezydent Kutna.

Kulminacją atrakcji był koncert kolęd i pastorałek w wykonaniu dzieci i młodzieży.

- Przede wszystkim to jest koncert galowy - koncert laureatów Kutnowskiego Konkursu Kolęd i Pastorałek. Były kolędy, pastorałki, dużo nowych utworów. Niestety od wielu lat dzieci coraz mniej chętnie śpiewają tradycyjne polskie kolędy, ale usłyszeliśmy też "Cichą Noc" oraz "Przybieżeli do Betlejem". Nie obyło się też bez nowszych pastorałek -  bardziej modnych typu Pastorałka "Od serca do ucha" - 

- opowiada Katarzyna Karolak-Rojewska z Kutnowskiego Domu Kultury.

Najważniejsze jednak jest to że, podczas komercyjnych atrakcji Kutnianie nie zapomnieli o duchu Świąt Bożego Narodzenia. Na miejsce przybył sam św. Mikołaj, który z wielką radością witał się z dziećmi, chwalił Kutno, a nawet wigilijnej grochówki. 

- Kutno jest bardzo oświetlone, więc z daleka było widać już z samej tej największej wysokości. Żeśmy widzieli kutnowski Plac Piłsudskiego jak jest oświetlony i żeśmy wiedzieli, gdzie mamy wylądować - 

- podsumowuje z uśmiechem św. Mikołaj.