'PRL. Czy mnie jeszcze pamiętasz?' - trwa 13. Majówka z Bareją [ZDJĘCIA]

Trwa 13. Majówka z Bareją i V Ogólnopolski zLot Miłośników Filmów Barei. Tegoroczna edycja odbywa się pod hasłem "PRL. Czy mnie jeszcze pamiętasz?” .

[FOTORELACJA]469[/FOTORELACJA]

Punktualnie o 12:03 ruszyła kolejna odsłona dobrze znanego mieszkańcom Kutna i okolic wydarzenia.

W Kutnowskim Domu Kultury oraz przestrzeni Parku Traugutta można przenieść się w czasy PRL-u.

Na przybyłych gości czeka prezentacja samochodów z epoki PRL, przejazdy kultowym autobusem czy konkursy:

Zapraszamy Państwa chociażby do takiego zwariowanego konkursu na 'Miss Brudnego Podkoszulka'. Można tutaj przyjść do nas, przy scenie wydajemy podkoszulki, trzeba je po prostu w odpowiedni sposób zabrudzić, przynieść je przed 17:00, a później będziemy rozstrzygać kto zostanie tą Miss. Oprócz tego dużo ciekawych atrakcji między innymi wewnątrz Kutnowskiego Domu Kultury, ciekawe miejsca, wspomnienie PRLowskie, takie pokoje - klasa podstawowa, moda ulicy. Naprawdę dzieję się dużo, dużo ludzi, piękna pogoda, wspaniałe samochody zabytkowe więc warto przyjść do 18:00. Wycieczki autokarowe tradycyjne już dziewiąte, cieszą się wielkim zainteresowaniem. 14 kursów w tym roku po trasie 'A kiedyś tutaj było..', czyli też nostalgiczne miejsca PRLowskie, których już na mapie Kutna nie ma. 

- mówi organizator Krzysztof Ryzlak.

Nowością w tym roku jest także konkurs wiedzy o PRL 'Kutno kontra reszta Świata':

Przygotowaliśmy taki duży quiz, 100 pytań. W Internecie szukaliśmy mieszkańców Kutna, którzy się zgłoszą. Mamy 3-osobową drużynę i 3-osobową drużynę ze 'zlotowców' z Polski i będzie to wielki quiz. 100 pytań musi paść żeby rozstrzygnąć czy jesteśmy lepsi jeśli chodzi o wiedzę o PRL i filmy z tamtych czasów, czy może jednak zlotowcy. 

Jak co roku podczas 'Majówki z Bareją' nie brakuje gości specjalnych. W tym roku Kutno odwiedzili: Jacek Fedorowicz, Jana Bareja i Jacek Wroński.

Nasza reporterka w rozmowie z Jackiem Fedorowiczem zapytała m. in. o to jak wspomina współpracę ze Stanisławem Bareją:

Rozkosznie, współpraca ze Staszkiem to naprawdę była jedna, wielka przyjemność. Przede wszystkim to był reżyser, który nie dręczył aktorów niepotrzebnymi dublami, bo zdarzają się czasami tacy cyzelatorzy, którzy "Stop, dziękuję, no to nakręcimy sobie jeszcze jeden dubel i tu może spojrzysz w lewo, a nie w prawo". Staszek nie wierzył w cyzelowanie scen takie i słusznie, że nie wierzył. On zawsze powtarzał, że pierwszy dubel jest najlepszy, jak zaczynamy poprawiać to równie dobry może być ewentualnie dwudziesty, dwudziesty pierwszy. To brzmi jak żart, ale to jest głęboka prawda. 

W ramach 13. Majówki z Bareją można także zrobić zdjęcie z Białym Misiem, Królową Róż z 1979 roku czy spróbować słodkości z czasów PRL-u.