Marek Łągwa przejedzie 800 kilometrów na rolkach w szczytnym celu

Marek Łągwa jedzie z Gdyni do Zakopanego na rolkach. Całe wydarzenie jest związane z akcja charytatywną, aby nagłośnić zbiórkę pieniędzy na Pomorskie Hospicjum dla Dzieci.

Jak sam mówi rolki to jego pasja. Przed Markiem do przejechania jest 800 kilometrowa trasa na rolkach.

Wczoraj (18.07.) był widziany na toruńskiej starówce, a dziś (19.07.) kolejny dzień maratonu rozpoczął o 08:00 we Włocławku.

Rozmawiał z nim nasz korespondent Andrzej Adamski z portalu gostynin24.pl:

Dziś jedziemy do Łodzi, będziemy mieć przejechane 360 kilometrów, a dopiero jak dojedziemy do Piotrkowa będziemy mieć półmetek, czyli jeszcze przed nami spora droga do półmetka. To nie jest Hop siup wsiąść na rolki i przejechać 788 kilometrów. Ja do końca nie wiem czy mi się to uda, ja po prostu jadę, ale kilka miesięcy miałem treningów i przygotowań. Każda sobota, niedziela łącznie z poniedziałkiem takie 3 dniowe sety - robienie po 80, 100 kilometrów. Muszą być przygotowanie bo bez tego nie da rady, jednak te mięśnie musza być wytrzymałe, kondycja musi być bardzo dobra, gdyż trasę mamy jaką mamy. Ogólnie droga jest fajna, ale jak nam wiatr zawieje to nie pomaga - wręcz nas zatrzymuje. 

- mówi sam pomysłodawca akcji.

Do Zakopanego planuje dotrzeć 25 lipca, link do zbiórki zamieszczamy TUTAJ.