Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy stoły uginają się od pysznych potraw, a pokusy kulinarne są na wyciągnięcie ręki.
Choć nie ma nic złego w cieszeniu się świątecznymi smakołykami, łatwo jest wpaść w pułapkę objadania się, co może prowadzić do uczucia ociężałości i problemów zdrowotnych.
Aby uniknąć przejedzenia, warto zachować umiar.
Pamiętajmy też, że to, co zjedliśmy w trakcie świąt, to też jest to, co jeszcze nam zalega w jelitach, więc tak naprawdę te trzy czy cztery kilogramy do przodu, to nie jest tkanka tłuszczowa, którą już mamy w sobie, tylko też w dużej mierze właśnie nagromadzona woda, jedzenie, które jeszcze nie wydostało się z nas, więc tak naprawdę na spokojnie do tego podejdźmy. Sylwester już jest za parę dni, więc tutaj nic za duże nie ugramy, oprócz tego pospolitego posiedzenia na toalecie.
- podaje Natalia Topólniak, dietetyk i trener personalny.
Należy pamiętać także o aktywności fizycznej, najlepiej na świeżym powietrzu.
Zapytaliśmy Natalię, jak się zmotywować do działania.
Nie oszukujmy się, nigdy nie jest tak, że będzie nam się chciało zawsze, a na początku to w ogóle będziemy pałać energią, motywacją. Oczywiście zawsze jest tak, że te postanowienia noworoczne to taki bodziec, który nam daje kopa powiedzmy na ten pierwszy tydzień, dwa. Nawet i miesiąc potrafi się to utrzymywać, ale bardzo często ta motywacja nam spada., a czasami tej motywacji od samego początku nie ma, więc niestety, ale musimy po prostu troszeczkę się przymusić. Do tej pory tak naprawdę jak ja wychodzę na swój trening, to mam takie myśli, że nie chce mi się, że jest pogoda brzydka, że mam kaszel, że oczywiście nie polecam tutaj biegania czy ćwiczenia w trakcie choroby, ale to jest takie szukanie sobie wymówki.
Zachowanie równowagi w jedzeniu oraz aktywność fizyczna pomoże nam w pełni cieszyć się tym wyjątkowym okresem świąteczno- sylwestrowym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz