Buty ciągle grają i po - tygodniowej przerwie pojechały do Pabianic po kolejne punkty ligowe. Nie było tak łatwo, jak się wszyscy spodziewali. Wynik poszedł w świat, wygrana cieszy i drużyna wraca do Kutna z tarczą, z wynikiem 87-84.
Zawody rozpoczęły się z dużą determinacją i wolą zwycięstwa u obu drużyn, jednak już w pierwszych minutach dało się zaobserwować dość niepewne i kontrowersyjne decyzje sędziów na niekorzyść jednej i drugiej drużyny, co spowodowało dość napiętą atmosferę w zespołach.
Pierwsza kwarta wyrównana, druga też. Koniec połowy zarysował niewielką przewagę drużyny z Kutna.
Najbardziej emocjonująca okazała się czwarta kwarta, w której gospodarze wyszli na kilkupunktowe prowadzenie. Wtedy do gry wkroczyli sędziowie, a nie zawodnicy.
Po kontrowersyjnej decyzji sędziego usunięty z boiska został Maciej Wiercioch, który nie krył frustracji i niezadowolenia z tego powodu. Jednak chłodne głowy naszych zawodników i trenera okazały się skuteczniejsze w końcówce spotkania.
Kutnianie finalnie wygrali spotkanie. Mecz w Pabianicach to już historia. Przed nimi kolejne spotkanie w niedzielę (27.10.) o 17:00 z SKK Świecie na własnym parkiecie.
Zarząd Klubu
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz