Majówka tuż za rogiem, a mieszkańcy Kutna już od tygodni planują, jak wykorzystać ten długi weekend. Dla jednych to czas błogiego lenistwa, dla innych okazja do aktywnego spędzenia czasu, a jeszcze inni nie wyobrażają sobie majówki bez... zapachu grilla i dźwięku dobrej muzyki.
Zapytaliśmy kilku kutnian, z czym kojarzy im się majówka i jakie mają plany. Odpowiedzi? Różnorodne – ale każdy mówił to samo: „w końcu trochę oddechu!”.
Kultura też nie śpi! W ramach Kutnowskiej Majówki miasto przygotowało mnóstwo atrakcji. Będzie jarmark, lunapark.. i wiele innych. To już tradycja. Jak jest majówka, to musi być Bareja w Parku Traugutta i klasyczny PRL-owski klimat.
Dla tych, którzy planują nieco spokojniejsze dni, czekają spacery po mieście czy po prostu chwila z książką na balkonie. Coraz więcej osób decyduje się też na krótkie wypady.
Majówka to też świetny moment na spotkania z rodziną czy przyjaciółmi.
Niektórzy spędzą te dni aktywnie – na rowerze, rolkach albo nordic walkingu. Inni dadzą sobie przyzwolenie na totalny reset: seriale, koc i zero planów.
Jedno jest pewne – majówka dla kutnian zapowiada się kolorowo. Czas na oddech, spotkania i radość z małych rzeczy. Pogoda? Trzymamy kciuki, ale jak wiadomo – nawet przy lekkim deszczu kiełbasa z grilla smakuje najlepiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz