Po raz 14. Gmina Witonia stała się sercem regionalnego pszczelarstwa. Dziś (06.07.) trwa Święto Miodu - "Jak pszczoły do ula". Tegoroczna edycja wydarzenia potwierdziła, że pszczelarska tradycja w regionie ma się doskonale.

[FOTORELACJANOWA]1382[/FOTORELACJANOWA]

Wydarzenie rozpoczęła msza święta w kościele parafialnym w Witoni, po czym na terenie przy Szkole Podstawowej rozpoczęła się część oficjalna z udziałem władz samorządowych, pszczelarzy, przedstawicieli lokalnych organizacji oraz licznie zgromadzonych mieszkańców.

Po wręczeniu podziękowań przez lokalne władze nastąpiła część artystyczno-ryzrywkowa, a scenę przejęły dzieci i młodzież. Przed publicznością wystąpili: Orkiestra Dęta OSP Witonia, Zespół Śpiewaczy Witonianki, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Witoni oraz Dziecięcy Zespół taneczno-wokalny Witonianki.

Wójt Gminy Witonia w rozmowie z naszą reporterką wspominał początki Święta Miodu, które jak przyznawał nie były łatwe:

Początki były bardzo trudne, nie było zainteresowania. Wiemy, że takie święta, takie uroczystości, to promocja dla samorządu, dla całej gminy, dla mieszkańców, dla rolnictwa, bo jesteśmy typowo gminą rolniczą. Były różne propozycje Święta Chleba, Dzień Mleka, selera, marchwi i wiele innych. Była i druga konkurencyjna impreza dla Świnic Warckich - Dzień Ziemniaka, ale to wszystko upadło, zostało pszczelarstwo. W mojej ocenie bardzo dobrze, bo temat jest niewyczerpany od kilku tysięcy lat, a wiemy, że w średniowiecznej Europie Polska była największym eksporterem miodu na całą Europę i poza Europę również. Powiem nieskromnie, myślę, że w dziesięciu pasiekach byśmy się zamknęli, ale pszczelarze nasi z gminy Witonia są również zrzeszeni w związkach, więc ten związek liczy, myślę, że około pięćdziesiąt pasiek. Można tylko żałować, że jest jeszcze brak zrozumienia od rolników, że choćby jedno gospodarstwo przeznaczyło 10 arów na rośliny miododajne, na pewno poprawiłoby to w znacznej mierze statystyki w pszczelarstwie.

- mówił Mirosław Włodarczyk.

Główną atrakcją wydarzenia, poza częścią sceniczną, były stoiska z miodami i produktami pszczelimi. Jednym z bohaterów dnia był pszczelarz z długoletnim stażem, Ryszard Tyczyński:

Moja historia z pszczelarstwem zaczęła się od wyprowadzki na wieś. Wtedy trzeba było się czymś zająć i zająłem się właśnie tą profesją, z której jestem bardzo zadowolony. Dziś mamy dość duży wybór, duży przekrój miodów, oprócz gryczanego, bo tutaj nawet nie występuje. Na ten moment lipa już przekwita, więc teraz można liczyć na miód lipowy, ale nie zawsze go można pozyskać, jest to uzależnione od pogody.

Duże zainteresowanie odwiedzających wzbudzały również stoiska Kół Gospodyń Wiejskich, któych członkinie przygotowały prawdziwą ucztę smaków. Sprawdziliśmy co znalazło się u Pań z KGW Gołocice:

Dzisiaj przygotowałyśmy zalewajkę tradycyjną, kluski przecierane oraz kapustę po myśliwsku i regionalne ciasta drożdżowe, bułki z jagodami, z truskawkami, babeczki, sernik i lemoniadę. Dla każdego coś dobrego. Uważam, że organizacja takich wydarzeń jest ważna, bo ludzie się troszkę spotykają, a my, odnajdujemy się każda w innej kuchni i myślę, że integrujemy się.

- mówiła jedna z członkiń, Justyna Krysztofiak.

Na wszystkich przybyłch gości czekały także dodatkowe atrakcje, a na najmłodszych strefa dmuchańców. 

W wydarzeniu uczestniczyli także parlamentarzyści i przedstawiciele sąsiednich samorządów. Wśród nich znalazł się starosta Powiatu Łęczyckiego, Janusz Mielczarek:

Piękna jest ziemia łęczycka, historyczna i różnorodna. W różnych gminach różne są wydarzenia charakteryzujące daną gminę. Tutaj święto pszczół, miodu, znakomity pomysł. Gmina leży przy Pradolinie Warszawsko-Berlińskiej. Pszczoły mają gdzie czepnąć nektarów i społeczność pszczelarska bardzo zintegrowana, bardzo aktywna, wyróżnia się w powiecie łęczyckim. To nie tylko to dzisiejsze święto, ale również rozpoczęcie sezonu, który jest co roku celebrowany. Dzisiaj jest w gminie Witonia najważniejsze podsumowanie, jak gdyby powiedzieć, dożynki pszczelarskie. Wspieramy każdą inicjatywę związaną z wypromowaniem poszczególnych gmin. Tutaj z panem wójtem Gminy Witonia, od wielu lat to robimy. Robimy to z wielką przyjemnością, ponieważ współpraca z gminą Witonią układa się bardzo wzorowo. I tak bym jeszcze życzył sobie najbliższe kilka lat. Współpraca z nimi to współpraca z jednym z najlepiej zorganizowanych organizacji pozarządowych w powiecie łęczyckim. Oni upiększają nas, oni nam dodają kolorytu i mało tego, czasami reprezentują cały powiat. Jeśli chodzi o pszczelaczy, deklaruję daleko idącą pomoc, wsparcie i współpracę, bo warto.

W ramach XIV Święta Miodu na scenie o 17:00 wsytąpiła Iness, a od 18:00 rozpocznie się zabawa taneczna z DJ Grzesiem.