Zamknij

Od kuchni do kościoła. Jak dobrze przeżyć Wigilię Bożego Narodzenia

Weronika Olejniczak Weronika Olejniczak 14:30, 24.12.2025 Aktualizacja: 14:00, 16.12.2025
Skomentuj freepik.pl freepik.pl

24 grudnia to dzień szczególny - pełen zapachów kuchni, rodzinnych spotkań i duchowego oczekiwania. Wigilia Bożego Narodzenia łączy w sobie dwa wymiary: domowy, skupiony wokół wigilijnej wieczerzy, oraz religijny, którego kulminacją jest nocna Msza Święta – pasterka.

O sensie tych tradycji przypomina ks. Sebastian, zwracając uwagę zarówno na ich znaczenie, jak i na zdrowy dystans do niektórych zwyczajów.

W centrum wieczoru wigilijnego niezmiennie pozostaje stół i wieczerza. Jak zauważa ks. Sebastian Antosik, wikariusz w parafii pw. Świętej Trójcy w Piątku - jeśli chodzi o wieczerzę, to oczywiście tutaj królują mistrzynie kuchni:

Jest pewna tradycja, czyli tradycja 12 potraw, które mogą, nie muszą znaleźć się na wigilijnym stole, bo też trzeba pamiętać, że wiele osób jednak też patrzy na zasobność swojego portfela i nie każdy może sobie pozwolić na 12 potraw. Czasami lepiej zrobić dwie, ale takie solidne, dobre. Natomiast oczywiście te 12 potraw nawiązuje do 12 apostołów, trochę do ostatniej wieczerzy. Natomiast trzeba pamiętać, że konferencja Episkopatu Polski zniosła ten przepis, natomiast na pewno będzie wiele miejsc, gdzie proboszczowie będą zachęcać ze względu na tradycję do wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych, czyli do tak zwanego postu. I ta wigilia, jeśli będzie faktycznie wigilią postną, to oczywiście będziemy też nawiązywali z przygotowaniem do celebracji w takim bliższym wymiarze to mszy świętej pasterskiej, czyli tak zwanej pasterki.

Sama pasterka, choć tradycyjnie kojarzona z północą, w wielu miejscach odprawiana jest wcześniej.

Takim przewodnikiem, jeśli chodzi o te pory, był do tej pory papież Franciszek, czy wcześniej Benedykt XVI. Jeden zaczął chyba o 21:00, jak dobrze pamiętam, natomiast papież Franciszek o 19:30 już rozpoczynał pasterkę.

Wynika to z liturgicznego rozumienia czasu:

Czas w liturgii mierzymy od wieczora do wieczora, więc już nasza liturgia domowa, którą tak można nazwać, nasze spotkanie wigilijne jest już rozpoczęciem uroczystości Narodzenia Pańskiego, a pasterka to tak naprawdę msza w nocy, czyli msza, która już jest z formularza właśnie Narodzenia Pańskiego, więc ktoś, kto uczestniczy w pasterce już w jakiś sposób zalicza to może będzie złe słowo, ale celebruje już tajemnicę Narodzenia Pańskiego.

Wigilia pozostaje zatem czasem prostoty, wspólnoty i sensu – niezależnie od liczby potraw na stole czy godziny nocnej modlitwy. Najważniejsze, by nie zagubić tego, co w tym dniu najistotniejsze.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%