Dziś (02.02.) w kalendarzu przypada święto Matki Boskiej Gromnicznej. Oficjalna nazwa tego święta to Ofiarowanie Pańskie, które obchodzi się 40 dni po Bożym Narodzeniu.
Dzisiejsza niedziela kończy tradycyjny czas narodzenia pańskiego. W kościołach to ostatni dzień kiedy widzimy szopkę betlejemską, przyozdobione choinki czy śpiewamy kolędy.
Jak wyjaśnia ksiądz Sebastian Antosik, wikariusz w parafii pw. Świętej Trójcy w Piątku, jest to szczególne święto:
Po pierwsze przypominamy sobie wydarzenia, które dokonały się po narodzeniu Pana Jezusa, a więc to kiedy Maryja wraz z Józefem przynieśli do świątyni jerozolimskiej dziecię Jezus, aby je ofiarować Panu Bogu, bo taki był rytuał żydowski. Też trzeba pamiętać, że wraz z tym wiązała się ofiara. Dla osób bogatszych było to jakaś trzoda chlewna, bydło, natomiast dla tych osób biedniejszych były to synogarlice i jest w Piśmie Świętym też napisane, że dwie pary synogarlic zostały poświęcone czy ofiarowane właśnie w ramach tego rytuału ofiarowania Pana Jezusa. I tam się też dokonały w zasadzie dwie takie rzeczy. Pierwsza to taka, że prorok Symeon, który wówczas był w tej świątyni, przepowiedział to, co dokona Pan Jezus jako już dorosły mężczyzna, natomiast w prorokini Anna przepowiedziała to, co dotknie Maryję, a więc to, że miecz boleści przeszyje jej duszę, ładnie jest to ogłoszone w Piśmie Świętym, przeniknie na pół.
Ze świętem Ofiarowania Pańskiego wiąże się obrzęd błogosławieństwa świec - gromnic, stąd także potoczna nazwa Matki Boskiej Gromnicznej:
Te świece, które towarzyszyły nam, jeżeli w ogóle je posiadamy jeszcze, przy sakramencie chrztu świętego. To z tymi świecami po raz kolejny przychodzimy do świątyni, aby one zostały poświęcone i które przypominają nam o tej duchowej więzi z Panem Jezusem przez sakrament chrztu świętego, ale też to światło w sposób symboliczny oświeca naszą drogę do nieba z tych ciemności. Też jeszcze w dawnych czasach taka gromnica była wkładana do ręki osobie umierającej, jak przykładowo przyjeżdżał kapłan z namaszczeniem, czy kiedy mamy różne zjawiska, czy to atmosferyczne, czy być może nawet wojenne, gdzie kładziemy właśnie taką świecę zapaloną do okna, aby też dać znak, że w tym domu mieszka rodzina, która ufa Panu Bogu.
Osoby, których takich świec już nie posiadają, mogą zakupić nowe w każdym sklepie z dewocjonaliami.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz