Miniony weekend na drogach powiatu łęczyckiego nie należał do spokojnych. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy prowadzili pojazdy w stanie nietrzeźwości – stwarzając realne zagrożenie dla siebie oraz innych uczestników ruchu.
10 sierpnia o godzinie 8:40 w miejscowości Dąbie policjanci łęczyckiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierującego pojazdem marki Renault.
32-latek zlekceważył sygnały mundurowych i rozpoczął ucieczkę. Podczas pościgu stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. W samochodzie podróżowały cztery osoby.
Policjanci ustalili, że kierujący nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów.
Dodatkowo badanie stanu trzeźwości wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie.
Uczestnicy zdarzenia trafili do szpitala, a 32-latek do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty niezatrzymania się do kontroli, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz jazdy bez uprawnień.
Tego samego dnia przed godziną 23:00 policjanci otrzymali zgłoszenie o pojeździe marki BMW znajdującym się w przydrożnym rowie w miejscowości Stara Żelazna.
Z relacji świadka wynikało, że przed zdarzeniem tor jazdy samochodu wskazywał, że jego kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Po przybyciu na miejsce policjanci ustalili, że za kierownicą siedział 35-letni mężczyzna. Od kierującego pobrano krew do badań, które pozwolą ustalić stężenie alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Pamiętaj!
Reaguj! Jeśli widzisz, że ktoś może prowadzić pod wpływem alkoholu, zadzwoń na numer alarmowy 112 – twój telefon może uratować komuś życie.
aspirant Katarzyna Pietrzak
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tukutno.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz