Dzisiaj (07.07) ruszają Mistrzostwa Europy Juniorów w Baseballu. Do Kutna przyjadą zespoły z Litwy, Szwecji, Szwajcarii i Ukrainy, aby walczyć o wyjście z grupy.
Przygotowania do zbliżającego się międzynarodowego turnieju zakończyły się i teraz nadszedł czas pokazać stopień gotowości.
Reprezentacja Polski, w której składzie znalazło się wielu zawodników z kraju i zagranicy, rozpocznie rywalizację od meczu otwarcia z Ukrainą.
Wydaje mi się, że wszyscy są podekscytowani. Dla wielu zawodników jest to pierwsza okazja, żeby zagrać na takim turnieju. Wielu zawodników też przychodzi z zagranicy. Wcześniej nie miało okazji reprezentować Polski, więc wydaje mi się, że jako całość jesteśmy bardzo podekscytowani, żeby pokazać, na co nas stać. Rozpoczniemy meczem otwierającym o 17:00 z Ukrainą.
- mówił Ian Waldron, asystent trenera.
Obecnie wyłoniono już wąski skład liczący ponad 20 zawodników, którzy niemal codziennie odbywał wymagające, kilkugodzinne treningi.
Wydaje mi się, że nasze treningi były bardzo zaawansowane na nasz rozwój i w stosunku do naszego wieku są dosyć ciężkie, bym powiedział. Na przykład mamy różne tzw. Batting Practice, czyli treningi odbijania, z których trenerzy nam narzucają swoją prędkością. Pomaga to w dostosowaniu się do prędkości przeciwnika rzucającego. Również mieliśmy treningi live BP, czyli nasi miotacze narzucają naszym pałkarzom i tak trenowaliśmy właśnie.
- mówił Nikodem Kieruńczak, zawodnik.
Choć zawodnicy nie lekceważą żadnego z rywali, szczególną uwagę zwracają na zespół Szwecji, który dopiero niedawno spadł z wyższej grupy rozgrywkowej i może okazać się najtrudniejszym przeciwnikiem.
Czuję się bardzo dobrze. Nastawiam się, że wygramy ten turniej, bo patrząc na przeciwników, jesteśmy jednym z lepszych zespołów. Najtrudniejszym przeciwnikiem chyba będzie Szwecja, patrząc jak oni grają. Byli w wyższej grupie od nas i teraz spadli. Może być wyrównany mecz ze Szwecją, ale raczej do finału przejdziemy właśnie z nimi.
- mówił Maksymilian Grzelak, zawodnik.
O tym, która drużyna wyjdzie z grupy zadecyduje finałowy mecz, który odbędzie się w sobotę 12 lipca.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz