Książka pod choinkę to zawsze dobry pomysł. Gdy nie wiemy, co podarować bliskim, literatura często okazuje się prezentem uniwersalnym, wartościowym i… ponadczasowym. Naszą redakcję odwiedziła Ola Kołodziejek, dyrektorka Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Kutnie, która podzieliła się trzema wyjątkowymi rekomendacjami książkowymi – idealnymi na zimowe wieczory.
Pierwsza propozycja to „Tylko durnie żyją do końca” Zyty Rudzkiej – przewrotna, krótka, ale intensywna powieść o bezkompromisowej kobiecie żyjącej na własnych zasadach. To literatura, w której język gra pierwszoplanową rolę, a historia zostaje z czytelnikiem na długo.
Bohaterką powieści jest Lida. Już z pierwszych zdań dowiadujemy się, że z wyglądu przypomina amerykańską gwiazdę muzyki country – Dolly Parton. Sama Lida jednak z gwiazdorstwem nie ma nic wspólnego. Pracuje jako nauczycielka WF-u, mieszka na obrzeżach miasta, w dość zaniedbanym domu, bo do szczęścia nie potrzeba jej wiele. Dom dzieli z dwoma mężczyznami, z którymi tworzy bardzo osobliwy układ. W wolnych chwilach wspólnie piją domową pigwówkę i pływają w pobliskiej rzece, bo pływanie jest prawdziwą obsesją Lidy i ważnym motywem tej powieści. To oczywiście ogromne uproszczenie fabuły, ale warto podkreślić, że Lida jest postacią bezkompromisową, niezwykle ciekawą i wyrazistą. Ta książka opowiada o niezależności, o życiu na własnych zasadach, wbrew społecznym oczekiwaniom.
Drugą rekomendacją jest „Żądło” Paula Murraya – obszerna, wciągająca saga rodzinna o kryzysie, upadku i relacjach w dysfunkcyjnej, irlandzkiej rodzinie.
W dużym skrócie Żądło to saga rodzinna o bardzo zamożnej, ale jednocześnie głęboko dysfunkcyjnej rodzinie. Poznajemy jej bohaterów w momencie kryzysu finansowego i upadku dawnej świetności. Głową rodziny jest Dickie, właściciel niegdyś niezwykle dochodowego salonu samochodowego, który właśnie zaczyna się rozpadać – podobnie jak cały świat, który dotąd znał.
Na zakończenie – „Małe cnoty” Natalii Ginzburg, zbiór refleksyjnych esejów o miłości, pracy, wychowaniu i wartościach. To niewielka książka o ogromnym ładunku emocjonalnym, do której można wracać fragmentami.
Jak pokazują te polecajki, książka to prezent, który nie traci aktualności – i zostaje z nami znacznie dłużej niż świąteczny czas.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz