'Jak pszczoły do ula' - w Witoni po raz 13. obchodzone jest Święto Miodu [ZDJĘCIA]

Mieszkańcy Gminy Witonia po raz 13. obchodzą Święto Miodu. Na placu koło Szkoły Podstawowej zorganizowano dziś (07.07.) wydarzenie pod hasłem 'Jak pszczołu do ula'. 

[FOTORELACJA]671[/FOTORELACJA]

Święto rozpoczęła uroczysta msza święta, po której zebrani goście i przedstawiciele stowarzyszeń pszczelarzy uroczyście przeszli na teren imprezy.

- Jest to impreza na stałe wpisana w coroczny kalendarz wydarzeń, można nazwać ją imprezą cykliczną - mówił wójt Gminy Witonia, Mirosław Włodarczyk:

W tym roku wyjątkowo, rozrasta nam się z roku na rok. Bardzo dużo pocztów sztandarowych, jesteśmy bardzo zaskoczeni, mile oczywiście, że ta nasza impreza z roku na rok nam się rozrasta. Wiemy, że bartnictwo w Polsce to powiedzmy ponad 1000 lat tradycji, my tą tradycję chcemy utrzymać. Wiemy, że kiedyś Polska słynęła z miodu, już kmiecie, włodarze poszczególnych grodzików i grodków sobie mocno cenili tzw. miód pitny i nie tylko. Wiemy, że nawet i wojny były o to. Tak na prawdę Polska była jednym z największych eksporterów miodu pszczelego na całą Europę i nie tylko. 

W wydarzeniu brał udział Paweł Bejda, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, który podkreślał jak ważne jest istnienie pszczół w środowisku:

Ja zawsze gratuluje wszystkim rolnikom, ale przede wszystkim pszczelarzom, bo przecież wiemy doskonale, że kiedy umrze ostatnia pszczoła, nie daj Boże żeby to nastało, to zginie cały świat. Nie mówię przypadkiem, że umrze, bo pszczoły umierają. Pszczoły są traktowane z niezwykłą estymą, bo po pierwsze to jest taki symbol kogoś kto jest bardzo pracowity, po drugie pszczoły produkują miód, miód który jest można powiedzieć takim nektarem życia i zdrowia. I ja zawsze mówiłem i będę to powtarzać, że przede wszystkim powinniśmy kupować miód od zaprzyjaźnionych, znanych, naszych pszczelarzy.

O charakterstyce regionu i sławie Gminy WItonia z produkcji miodu mówił Janusz Mielczarek, starosta Powiatu Łęczyckiego:

To jest impreza nieodłączona jeżeli chodzi o kalendarz imprez w Powiecie Łęczyckim, jest zapisana, stała, cykliczna i po prostu świetna swoim pomysłem, swoim wykonaniem. To jest impreza z przesłaniem, Witonia słynie z miodu, z pszczelarzy, celebrują również swoją pracę i to widać nie tylko tutaj w naszym powiecie, ale są mocno widoczni w całym województwie łódzkim, także jest to impreza z przesłaniem, właśnie takim słodkim. 

Podczas wydarzenia nie zabrakło stoisk, na których można zakupić miody. Z Jarosławem Wasiakiem, prezesem Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Łęczyckiej z siedzibą w Witoni porozmawialiśmy o tym, jaki był to rok dla pszczelarzy:

Był to rok niezły, dużo lepszy niż poprzednie dwa minione lata, gdzie była okropna susza. W tym roku przekropny czerwiec spowodował, że rośliny lepiej kwitły, wydajniej, więcej nektarów było i udało nam się pozyskać więcej miodu. Na tę chwilę mamy 6 gatunków miodu, które udało nam się pozyskać w tym roku. Zaczniemy od miodu rzepakowego, który najwcześniej w maju kwitnie, w naszym regionie jest pomieszany razem z mniszkiem. Później kwitnie akacja, w kolejnym okresie jakiś wielkowiat udało nam się pozyskać i teraz w ostatnim tygodniu wirowaliśmy lipowy i faceliowy miód. 

Na mieszkańców czekają także stoiska kół gospodyń wiesjkich, grill, a dla najmłodszych dmuchańce.  Na scenie zaprezentowały się dzieci i młodzież z SP w Witoni, Orkiestra Dęta OSP Witonia, Zespół Ludowy 'Witonianki' i Dziecięcy Zespół taneczno-wokalny "Witonianki". 

O 17:30 na scenie wystąpi Ewa Olczak, a o 18:30 rozpocznie się zabawa z DJ Grześ.